Ciasto z białą czekoladą (bez pieczenia)
Czas przygotowania: ok. 20 min., czas chłodzenia: kilka godzin
Przepis na to ciasto znalazłam kilka miesięcy temu w magazynie „Kuchnia”. W wersji oryginalnej podane było z pestkami granatu i zimą to się świetnie sprawdziło. Teraz jednak idealne będą porzeczki, bo potrzebne są kwaśne owoce, żeby przełamać mega słodycz czekolady. Bardzo fajne na upały, bo podaje się schłodzone. I jeszcze fajne jest to, że starcza dla wielu osób lub na długo, bo ze względu na jego słodycz, nie da się go zjeść dużo. I robi się je bardzo szybko, bo w mojej wersji nie trzeba go podpiekać.
- 250 g pokruszonych ciastek typu digestive
- 125 g masła
- 300 g białej czekolady
- 300 ml śmietanki 36%
- 40 g miękkiego masła
- czerwone, czarne porzeczki lub inne kwaśne owoce
Przygotowanie
Masło (125 g) roztapiamy na patelni, wsypujemy pokruszone ciastka i przesmażamy, mieszając, przez 3 minuty. Powstałą masą wylepiamy tortownicę lub formę do tarty. Gdy ciastka przestygną, wstawiamy formę do lodówki. Czekoladę siekamy, śmietankę podgrzewamy, ale nie doprowadzamy do wrzenia. Wsypujemy czekoladę, odstawiamy na minutę a następnie mieszamy trzepaczką balonową, aż się rozpuści. Dodajemy mniejszy kawałek masła i ponownie mieszamy. Gdy masa nieco przestygnie, wlewamy na ciasteczkowy spód i wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem posypujemy porzeczkami.