Ciasto marchewkowe/ dyniowe
Czas przygotowania: ok. 15 min., czas pieczenia: 40-50 min.
Przepis na to ciasto pochodzi z mojego zeszytu, czyli nie wiadomo skąd. Zajmuje jedną z pierwszych stron, więc mam go od bardzo, bardzo dawna. Kilka lat temu to ciasto marchewkowe często się u nas pojawiało, później o nim zapomniałam, a ostatnio wróciło do łask. W wersji oryginalnej jest ciastem marchewkowym, ale robię go też w wersji dyniowej lub dyniowo-marchewkowej. Tomek, Maja i Łukasz mają zakaz głośnego nazywania go ciastem marchewkowym. Gdyby tylko Antek dowiedział się, co jest podstawą tego ciasta, natychmiast przestałby jeść. A tak, w niewiedzy, zajada je z zachwytem, a ja z wewnętrznym uśmiechem gratuluję sobie kolejnego warzywnego przemytu.
- 2 szklanki marchwi startej na grubych oczkach (dyni/ marchwi i dyni), trochę uklepanej
- 1 szklanka cukru trzcinowego
- 2 szklanki mąki razowej (u nas orkiszowej)
- 4 jajka
- 1 ¼ szklanki oleju (najlepiej z pestek winogron/ ryżowego, bo są neutralne w smaku, czasami mieszam z oliwą)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (najlepiej kamienia winnego)
- 2 łyżeczki sody
- 2 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- (rodzynki, orzechy, migdały)
Przygotowanie
Wymieszać marchew/ dynię z cukrem, jajami i olejem. Dodać mąkę z proszkiem i sodą. Można dorzucić bakalie (u nas bez), wymieszać ciasto łyżką. Wysmarować tłuszczem tortownicę, wlać ciasto. Piec w 180 st. ok 45 – 50 min. Ja po przestudzeniu posypuję mielonym cukrem trzcinowym (pudrem). W wersji luksusowej można posmarować czekoladą. W tym celu roztopić połamaną tabliczkę czekolady (mleczna lub gorzka) wymieszaną z łyżką masła. Smarować przestudzone ciasto.