Dyniowe placuszki z oscypkiem
Czas przygotowania: ok. 15 min., plus czas smażenia
Postanowiłam kiedyś usmażyć placki dyniowe i szukałam dla nich dodatku. Chciałam słodycz dyni przełamać czymś wyrazistym, mocno kontrastującym i wymyśliłam oscypki. Dodałam jeszcze wędzoną mieloną paprykę i po chwili jedliśmy pyszne, chrupiące placuszki. Bardzo dobrze sprawdza się w nich mąka z ciecierzycy, są wtedy bezglutenowe, ale zwykła mąka tez może być.
Do tych placuszków najchętniej używam dyni muskat, nazywaną też prowansalską, muszkatołową lub prowansalską muszkatołową i jeszcze francuską. To dynia z wierzchu ciemno zielona, przebarwiająca się na pomarańczowo, beżowo. Widać ją w tle na zdjęciu.
Do tych placuszków najchętniej używam dyni muskat, nazywaną też prowansalską, muszkatołową lub prowansalską muszkatołową i jeszcze francuską. To dynia z wierzchu ciemno zielona, przebarwiająca się na pomarańczowo, beżowo. Widać ją w tle na zdjęciu.
- kawał dyni (1 „żebro”)
- 3 – 4 małe oscypki
- 1 – 2 jajko/a
- mąka z ciecierzycy/ zwykła mąka
- wędzona papryka
- ostra papryka
- sól, pieprz
Przygotowanie
Dynię zetrzeć na tarce o dużych oczkach, wrzucić na sito, odsączyć (można trochę wydusić dłonią). Oscypki pokroić na małą kostkę i dorzucić do dyni. Wbić jajko/a, dosypać mąkę w takiej ilości, aby ciasto nadawało się do smażenia. Doprawić wędzoną papryką, solą i pieprzem. Jeśli papryka wędzona jest słodka, to warto dorzucić jeszcze ostrą paprykę. Smażyć na oleju lub maśle klarowanym.