Przepisy z tagiem:

pasta

Pasta z bobu i awokado

Czas przygotowania: ok. 5 minut

Pasta z bobu i awokado

Czas przygotowania: ok. 5 minut

To lato mnie zachwyca – bez upałów, ale sporo słońca, do tego burze i deszcze. Jest tak, jak lubię. I jeszcze sezon w pełni, olbrzymia obfitość świeżych warzyw i owoców na straganach. Czego chcieć więcej?
  • 2 awokado
  • 2 garści ugotowanego i obranego bobu
  • sok z cytryny
  • oliwa
  • sól, pieprz
  • posiekane pistacje do podania

Przygotowanie

Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę, doprawiając do smaku. Podawać z posiekanymi pistacjami. Oczywiście proporcje bobu i awokado można zmieniać według upodobań, można też dodać czosnek dla podkręcenia smaku.
 

Pasta z suszonych pomidorów

Czas przygotowania: ok. 10 min.

Pasta z suszonych pomidorów

Czas przygotowania: ok. 10 min.

Dla mnie sezon pomidorowy już się zakończył, niestety. W lipcu, sierpniu i wrześniu objadałam się najróżniejszymi pomidorami w wielkich ilościach, żeby starczyło mi do następnego lata. Pomidory zimowe nie są dla mnie pomidorami, od lat ich nie kupuję. Nie mają ani smaku, ani aromatu, ani zapachu. Po prostu nic. Sięgam w tych miesiącach po pomidory suszone, które dorzucam do różnych dań. Robię z nich także pastę do chleba, która cieszy się od lat niezłym powodzeniem. Smacznego!
  • słoiczek suszonych pomidorów
  • ½ – 1 szklanki startego parmezanu lub grana padano
  • ok. ½ szklanki płatków migdałowych
  • oliwa z oliwek/ zalewa od pomidorów
  • garść posiekanej natki
  • pieprz świeżo mielony, (sól)

Przygotowanie

Pomidory wyciągnąć ze słoiczka, zmiksować ze startym serem, migdałami i natką. Dolewać stopniowo oliwę lub zalewę ze słoiczka, aby otrzymać odpowiednią konsystencję, mocno popieprzyć. Jeśli trzeba, nieco dosolić. Przechowywać w lodówce przez kilka dni.
 

Megaszybki makaron na Nowy Rok

Czas przygotowania: 15 minut

Przepis na megaszybki makaron na Nowy Rok

Czas przygotowania: 15 minut

Dzisiaj przepis na megaszybki obiad na Nowy Rok. Po szaleństwach Sylwestrowej nocy trudno o chęci i siły, żeby przygotować pierwszego dnia Nowego Roku trzydaniową ucztę. Chyba, że ktoś zrobił to wcześniej lub ma mnóstwo pozostałości z ostatniej nocy 2013 roku. Szczęściarz! Pozostałym polecam makaron, do którego sos robi się w czasie jego gotowania. Najprostszy i dla mnie najlepszy ze wszystkich. Smacznego i Szczęśliwego Nowego Roku.
Proporcje na 4 osoby

  • opakowanie ulubionego makaronu 500 g
  • ok. 50 – 70 g masła
  • 2 – 3 ząbki czosnku
  • spora garść zielonej pietruszki
  • świeżo starty parmezan lub grana padano
  • sól, świeżo mielony pieprz

Przygotowanie

W dużym garnku zagotować wodę. Na wrzątek wrzucić makaron, dodać łyżkę soli. Czosnek obrać i drobno pokroić. Pietruszkę opłukać, osuszyć i posiekać (nie tylko listki, ale także gałązki, bo mają najwięcej aromatu). W czasie, gdy makaron się gotuje, roztopić na patelni masło, na małym ogniu, żeby się nie przypaliło. Wrzucić czosnek i mieszać przez chwilę. Krótko, żeby czosnek się nie przypalił (robi się gorzki), a niestety przypalić go bardzo łatwo. Odcedzić makaron, wymieszać z masłem i czosnkiem, rozłożyć na talerze. Posypać pietruszką, świeżo startym parmezanem (kupny starty nie jest tak aromatyczny) i zmielonym pieprzem.