Przepisy z tagiem:

suszone pomidory

Placuszki z quinoa, jarmużu i suszonych pomidorów

Czas przygotowania: ok. 30 min. plus czas gotowania quinoa (ok. 25 min.)

Placuszki z quinoa, jarmużu i suszonych pomidorów

Czas przygotowania: ok. 30 min. plus czas gotowania quinoa (ok. 25 min.)

Quinoa czyli komosa ryżowa od kilku lat staje się coraz bardziej popularna. Początkowo była dostępna w sklepach ze zdrową żywnością, od pewnego czasu można ją kupić w sieciach handlowych. Jest bardzo zdrowa, pełna dobra. Jej smak sam w sobie nie jest specjalnie porywający, dlatego ważne są dodatki. Kilka tygodni temu opublikowałam przepis na placuszki w wersji słodkiej, które cieszą się u nas sporym powodzeniem. Postanowiłam stworzyć wersję wytrawną i wyszła naprawdę świetnie. Na sobotni obiad zjedliśmy ich mnóstwo. Podałam je z domowym sosem pomidorowo-śliwkowym, ale dla mnie są one tak dobre, że wolę je bez sosu.
  • opakowanie (250 g) białej komosy ryżowej – quinoa
  • ok. ½ szklanki suszonych pomidorów
  • kilka liści jarmużu
  • cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • ostra papryka
  • wędzona papryka
  • 2 jajka
  • bułka tarta
  • (mąka z tapioki lub ziemniaczana)

Przygotowanie

Komosę dokładnie przepłukać na sicie i ugotować we wrzątku zgodnie z instrukcją (ok. 25 minut). Odcedzić, przelać zimną wodą i bardzo dobrze odcisnąć. W międzyczasie obrać jarmuż (wyciąć grube łodygi) i zblanszować go chwilę we wrzątku (czyli wrzucić na wrzątek i gotować ok 3 min.). Po tym czasie odcedzić na sicie i przelać bardzo zimną wodą, także mocno odcisnąć. Pokroić na mniejsze kawałki, tak samo suszone pomidory. Cebulę posikać i podsmażyć na oleju. Do komosy dodać podsmażoną cebulę, wyciśnięty czosnek, jarmuż i pomidory. Wbić 2 jajka, wsypać sól, pieprz i sporo wędzonej papryki. Jeśli jest ostra, to wystarczy, jeśli słodka, dodać zwykłą ostrą paprykę. Dodać bułkę tartą w takiej ilości, aby składniki dobrze się połączyły i można było formować z nich placuszki. Można też dodać tylko łyżkę bułki tartej oraz mąkę z tapioki lub ziemniaczaną, która sklei masę (zrobiłam tak ze względu na Antka, wierząc, że zje te placki, naiwna). Formować placuszki, smażyć je na oleju lub maśle klarowanym, odsączyć na ręczniku papierowym. I jeść.

Nadziewane pieczarki

Czas przygotowania: ok. 10 min., czas zapiekania: ok. 20-30 min.

Nadziewane pieczarki

Czas przygotowania: ok. 10 min., czas zapiekania: ok. 20-30 min.

Zostało mi kilka dużych i ładnych pieczarek. Postanowiłam nadziać je czymś pysznym i zapiec. I tak oto powstała świetna przystawka. Nawet obiad, ale tylko dla mnie.
  • kilka ładnych, dużych pieczarek
  • oliwa
  • kilka suszonych pomidorów
  • garść orzechów włoskich
  • natka
  • (parmezan)
  • sól, pieprz

Przygotowanie

Pieczarki umyć, osuszyć. Wyciąć nóżkę, można łyżeczką powiększyć powstały dołek. Nasmarować je oliwą, oprószyć solą i pieprzem. Wstawić do nagrzanego do 180 st. piekarnika na 10-15 minut. W tym czasie przygotować nadzienie: posiekać orzechy i pomidory, wymieszać je z oliwą, dodać natkę, sól i pieprz. Można dodać nieco startego parmezanu. Pieczarki wyciągnąć z piekarnika. Jeśli puściły wodę, odlać ją. Wypełnić środki nadzieniem i zapiekać jeszcze 10-15 minut.
Orzechy włoskie można zastąpić laskowymi czy nasionami słonecznika lub dyni.
 

Wytrawne ciasto z oliwkami, suszonymi pomidorami i sherry

Czas przygotowania: 0k. 10 min., czas wyrastania: ok. 30 min., czas pieczenia: ok. 20 min.

Wytrawne ciasto z oliwkami, suszonymi pomidorami i sherry

Czas przygotowania: 0k. 10 min., czas wyrastania: ok. 30 min., czas pieczenia: ok. 20 min.

Ten wypiek to coś pomiędzy ciastem a chlebem. Z jednej strony jest słodki dzięki odrobinie cukru i sherry, ale oliwki i suszone pomidory sprawiają, że mocno przebija się smak słony. Przepis dostałam kilka lat temu od Elizy i od czasu do czasu go piekę. Fajnie sprawdza się na piknikach i różnego rodzaju przyjęciach pod chmurką. Podaję proporcje według oryginalnej receptury, choć ja najczęściej biorę połowę, z której wychodzi nieduży, zgrabny chlebek. Jeśli jednak zdecydujecie się na pieczenie z całości, to radzę podzielić cisto na pół i piec w dwóch formach, bo jest ono tak ciężkie, że w jednej formie kiepsko mi wyrastało, a środek pozostawał zakalcowaty.
  • 900 g mąki (piekę na białej orkiszowej)
  • 500 ml ciepłej wody
  • 24 g drożdży
  • 12 g cukru trzcinowego
  • 40 ml oliwy
  • 100 ml sherry
  • 2 łyżeczki soli
  • 30 g suszonych pomidorów
  • 100 d drobno pokrojonych oliwek (czarnych i zielonych)

Przygotowanie

Mąkę, wodę i drożdże dokładnie połączyć, wymieszać lecz nie zarabiać ciasta. Delikatnie dodać pozostałe składniki. Pozostawić do wyrośnięcia na ok. 30 min. w ciepłym miejscu. Przedłużyć do podłużnej formy (najlepiej dwóch), wstawić do piekarnika rozgrzanego do 220 st. C na ok. 20 minut aż ciasto uzyska złoty kolor (można przed włożeniem do pieca posmarować lekko roztrzepanym jajkiem).
 

Kasza kuskus na zimę

Czas przygotowania: ok. 7 min.

Kasza kuskus na zimę

Czas przygotowania: ok. 7 min.

Nie lubię ćwiczyć z pełnym żołądkiem, więc rano wybiegłam na jogę z garścią suszonych daktyli i paroma migdałami, które zjadłam po drodze. Po powrocie myślałam już tylko o jedzeniu i wiedziałam, że musi to być coś bardzo szybkiego do przygotowania. Nie miałam ochoty na pieczywo, ugotowana kasza jaglana się właśnie skończyła… Kuskus!!! Zalałam pół szklanki kuskusu resztką gorącego rosołu. W międzyczasie porwałam na kawałki 2 liście jarmużu, pokroiłam kilka pomidorów suszonych i kawałek sera koziego. Na to kilka orzechów włoskich i drugie (?) śniadanie gotowe! Zabrakło mi tylko natki pietruszki. Dla mnie danie super, choć Tomek spoglądał z pewnym niedowierzającym uśmiechem. I powiedział, że w życiu by tego nie zjadł.
  • pół szklanki kaszy kuskus
  • szklanka gorącego płynu (najlepiej rosół lub bulion warzywny, ale wrzątek też da radę)
  • 2 liście jarmużu
  • kilka suszonych pomidorów
  • pokrojony na kawałki ser (u mnie kozi)
  • garść orzechów włoskich
  • posiekana natka
  • sól, pieprz
  • (kilka kropli cytryny)

Przygotowanie

Zalać kaszę płynem, odstawić żeby spęczniała. Jeśli jest to wrzątek, posolić, popieprzyć i ewentualnie dodać kilka kropli cytryny. Umyć i wysuszyć jarmuż, oddzielić od stwardniałego środka, porwać na kawałki. Pomidory i ser pokroić. Kuskus posypać wszystkimi dodatkami.
 

Pasta z suszonych pomidorów

Czas przygotowania: ok. 10 min.

Pasta z suszonych pomidorów

Czas przygotowania: ok. 10 min.

Dla mnie sezon pomidorowy już się zakończył, niestety. W lipcu, sierpniu i wrześniu objadałam się najróżniejszymi pomidorami w wielkich ilościach, żeby starczyło mi do następnego lata. Pomidory zimowe nie są dla mnie pomidorami, od lat ich nie kupuję. Nie mają ani smaku, ani aromatu, ani zapachu. Po prostu nic. Sięgam w tych miesiącach po pomidory suszone, które dorzucam do różnych dań. Robię z nich także pastę do chleba, która cieszy się od lat niezłym powodzeniem. Smacznego!
  • słoiczek suszonych pomidorów
  • ½ – 1 szklanki startego parmezanu lub grana padano
  • ok. ½ szklanki płatków migdałowych
  • oliwa z oliwek/ zalewa od pomidorów
  • garść posiekanej natki
  • pieprz świeżo mielony, (sól)

Przygotowanie

Pomidory wyciągnąć ze słoiczka, zmiksować ze startym serem, migdałami i natką. Dolewać stopniowo oliwę lub zalewę ze słoiczka, aby otrzymać odpowiednią konsystencję, mocno popieprzyć. Jeśli trzeba, nieco dosolić. Przechowywać w lodówce przez kilka dni.
 

Sałatka prawie wiosenna

Czas przygotowania: ok. 25 min.

Sałatka prawie wiosenna

Czas przygotowania: ok. 25 min.

Jestem fanką wykorzystywania warzyw i owoców sezonowych, ale… po miesiącach z marchewką, pietruszką, selerem, burakiem, ziemniakiem i brukselką mam ochotę na zielone. Świeże zielone!!! Kupiłam więc włoską rukolę, dorzuciłam do niej to i owo, polałam winegretem i zrobiłam pyszną, świeżą sałatkę na lunch. Lista składników w wersji maks, oczywiście można wybrać co się lubi i/ lub zastąpić kurczaka jajkami (kurzymi lub przepiórczymi). W końcu i na talerzu zawitała wiosna!!!

    Dla 4 osób (lub 2 na 2 dni)

  • opakowanie rukoli
  • 2 piersi z kurczaka
  • kilka suszonych pomidorów
  • po garści ulubionych ziaren, np. słonecznika, pestek dyni
  • po garści orzechów (laskowych, włoskich), migdałów (mogą być w płatkach)
  • garść sezamu
  • 2 łyżeczki musztardy francuskiej (z ziarnami gorczycy)
  • 2 łyżeczki miodu
  • sok z ½ cytryny
  • ok. 1/5 szklanki oliwy z oliwek lub dobrego oleju tłoczonego na zimno (np. z orzechów, słonecznikowy, rzepakowy)
  • świeżo zmielony pieprz

Przygotowanie

Piersi kurczęce umyć, pokroić na kawałki (ja kroję na dłuższe, ale cienkie, żeby się szybciej zgrillowały), oprószyć solą i pieprzem. Zgrillować je na patelni z obu stron tak, aby się lekko przyrumieniły. Jeśli są duże, to pokroić w poprzek na mniejsze części. Rukolę umyć. Ziarna i orzechy podprażyć na gorącej, suchej patelni. Większość można razem, ale sezam osobno, bo jest drobny i szybko się przypala (a wtedy robi się gorzki). Oczywiście nie trzeba ziaren podprażać, ale takie są zdecydowanie lepsze – dużo bardziej aromatyczne. Pomidory pokroić w paseczki. Wszystko wrzucić na rukolę. Przygotować winegret: do słoiczka z pokrywką wrzucić musztardę i miód, wymieszać. Dodać sok z cytryny i wymieszać. Stopniowo dolewać olej lub oliwę i mieszać potrząsając zamkniętym słoikiem aż wszystkie składniki się połączą. Polać sałatkę, posypać pieprzem. Smacznego!