Taka jesień jak dziś mogłaby trwać do końca marca – pełnia słońca, ciepło i do tego feeria barw, która pojawia się tylko raz w roku. Korzystam ile mogę, chodzę z psami na długie spacery do lasu i nad Wartę, siedzę na tarasie wygrzewając się na słońcu i grzebię w ogrodzie. Wiem, że to się zaraz skończy i przyjdzie czas na gorącą herbatę, koc i ciepłe papcie. Będziemy się nawzajem wypychać, żeby ktoś wyprowadził psy. Każda pora roku ma swoje uroki, chociaż te późno jesienne i zimowe zaczęłam dostrzegać niedawno. Moja ukochana Babcia nie znosiła listopada. Jak tylko się zaczynał, popadała w przygnębienie i wszystko było na nie. Z dniem pierwszego grudnia odrętwienie mijało i wracał Jej humor, a jak tylko pod koniec grudnia dnia zaczęło przybywać, pojawiała się prawie euforia. Tak sobie dzisiaj pomyślałam o Helenie, bo spojrzałam na talerz, który jest na zdjęciu z ciastkami. Nie jest w ogóle w moim stylu i szczerze mówiąc, nie za bardzo mi się podoba, ale kiedy go zobaczyłam, kupiłam natychmiast, bo Babcia miała bardzo podobny i ten mi o Niej przypomina.
Oprócz tej opowieści jesiennej, mam przepis na bardzo proste ciastka, które można zmieniać w zależności od tego, jakie połączenia smakowe lubicie. Nie przepadam za deserami, które są tylko słodkie, lubię, gdy są przełamane kwaśnym lub słonym i te ciastka do tej kategorii należą. Do słodkiego ciasta dorzucam około pół szklanki posiekanych solonych pistacji i oczywiście obowiązkowo szczyptę soli. Całość faktycznie jest wyraźnie słodko-słona. Jeśli jednak nie lubicie tego połączenia, jak moja rodzina, to dorzućcie zwykłe niesolone pistacje, ale szczypta soli obowiązkowo.
- 300 g mąki (używam orkiszowej białej)
- 200 g zimnego masła
- 100 g cukru trzcinowego
- szczypta soli
- około pół szklanki posiekanych solonych pistacji
Przygotowanie
Masło pokroić na kawałki, dorzucić pozostałe składniki i szybko zarobić z tego ciasto, najlepiej za pomocą miksera. Całość podzielić na 3 części, z każdej uformować wałek, owinąć folią spożywczą i schłodzić 2-3 godziny w lodówce. Po tym czasie każdy wałek pokroić w poprzek formując ciastka. Ułożyć je na wyłożonej papierem blasze i piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni około 12 minut.