Przepisy z tagiem:

orzechy włoskie

Lobio czyli gruzińska pasta z fasoli

Czas przygotowania: ok. 20 min.

Lobio czyli gruzińska pasta z fasoli

Czas przygotowania: ok. 20 min.

Prawie rok temu prowadziłam warsztaty kulinarne z Tamuną – Gruzinką, którą poznałam kilka miesięcy wcześniej. Gdy się poznałyśmy, kończyła powoli studia magisterskie na poznańskim Uniwersytecie Ekonomicznym i pracowała w jednej z sieci odzieżowych. Postanowiła zostać w Polsce. Dowiedziałam się, że uwielbia gotować, a w czasie wspólnych warsztatów zobaczyłam, że ma wielki kulinarny talent. Niedawno zmieniła pracę – gotuje w jedynej w Poznaniu restauracji gruzińskiej. Lobio jest jednym z dań, które robiłyśmy wtedy na warsztatach. Jest pyszne, bardzo aromatyczne, świetne do chleba. Zniknęło u nas bardzo szybko.
  • ok. 30 dkg ugotowanej czerwonej fasoli (można też użyć tej z puszki, wtedy 1,5 – 2 puszek)
  • 2 – 3 cebule, najlepiej czerwone
  • 3 – 4 ząbki czosnku
  • ½ szklanki zmielonych orzechów
  • natka kolendry
  • natka pietruszki
  • ½ – strąka ostrej czerwonej papryczki
  • ocet winny/jabłkowy lub sok z granatu
  • sól, pieprz, cząber

Przygotowanie

Namoczoną wcześniej przez kilka godzin fasolę ugotować tak, żeby się rozpadała. Zostawić trochę wywaru. Rozetrzeć/ zblendować czosnek z solą, kolendrą, pietruszką, orzechami i przyprawami. Dodać ocet/ sok oraz posiekaną papryczkę do smaku. Dobrze utrzeć i wymieszać. Można dodać nieco wywaru, żeby masa się połączyła. Cebulę drobno posiekać i podsmażyć na złoto na oleju. Wymieszać z fasolą i pastą orzechową. Posypać zieleniną. Przechowywać w słoiku w lodówce przez 3-4 dni.
 

Orzechowe ciasto (bez glutenu, bez laktozy)

Czas przygotowania: ok. 15 min., czas pieczenia: ok. 40 min.

Orzechowe ciasto (bez glutenu, bez laktozy)

Czas przygotowania: ok. 15 min., czas pieczenia: ok. 40 min.

Od lat długi weekend majowy spędzamy w domu. Wiele osób wyjeżdża, więc mamy ciszę i spokój. Śpimy do późna, jemy pyszne, przeciągające się śniadania, wychodzimy na długie spacery z psem, a później coś tam sobie wymyślamy. Kino, kawiarnia, kręgle… na co tylko mamy ochotę. Wieczorem wspólne oglądanie filmu albo kącik czytelniczy – rozkładamy się na kanapie i fotelach, każdy ze swoją książką. Dla mnie był to także czas poszukiwania nowych kulinarnych inspiracji. Przeglądałam moje książki kucharskie, które bezczynnie stoją na kuchennych półkach, bo nie mam kiedy do nich zaglądać. Siedziałam także w sieci, odwiedzając znajome ulubione blogi, ale udało mi się znaleźć kilka nowych. Wpadłam na www.natchniona.pl, blog prowadzony przez młodziutką dziewczynę z przepisami bezglutenowymi. Kilka lat temu, gdy była nastolatką, dowiedziała się, że nie toleruje glutenu. Na jego pożegnanie zjadła wielkie ciastko biszkoptowe z kremem i tak rozpoczęła się jej bezglutenowa przygoda. Trudna i ciężka na początku, jak pisze, ale… Poczytajcie sami, polecam. Lubię historie, gdy z czegoś trudnego rodzi się coś fajnego, a historia „Natchnionej” do takich należy. Poza tym świetne przepisy i super zdjęcia. Przepis na ciasto orzechowe właśnie stąd pochodzi. Wiedziałam, że będzie pyszne. Zniknęło natychmiast.
  • 250 g orzechów włoskich
  • 5 białek
  • 170 g cukru trzcinowego
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 3 łyżki mielonego siemienia lnianego
  • 40 g gorzkiej czekolady
  • kilka łyżek mleka roślinnego

Przygotowanie

Orzechy zmiksować na grubą mąkę. Białka najlepiej ubijają się, gdy przez kilka godzin trzymane są w temperaturze pokojowej (sprawdziłam wypiekając setki bez). Wrzucić je do miski i rozpocząć ubijanie. Gdy białka się spienią, dorzucić szczyptę soli i ubijać dalej. Dopiero gdy białko jest ubite, zacząć stopniowo dosypywać cukier. Cały czas ubijać. Gdy białka będą ubite, dolać sok z cytryny i delikatnie wymieszać. Dorzucić orzechy i siemię i wszystko bardzo delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Blaszkę lub formę (mniej więcej 30-20/25) wyłożyć papierem do pieczenia, wylać masę. Piec 40 minut w temp. 180 stopni. Wystudzić. Już takie są pyszne, ale polecam jeszcze chwilę poczekać i zrobić masę czekoladową, rozpuszczając czekoladę z mlekiem w kąpieli wodnej. Gdy masa nieco przestygnie, posmarować nią pokrojone na kwadraty ciasto.
 

Sałatka z karmelizowaną gruszką, serem pleśniowym, orzechami i granatem

Czas przygotowania: ok. 15 min.

Sałatka z karmelizowaną gruszką, serem pleśniowym, orzechami i granatem

Czas przygotowania: ok. 15 min.

Tak już tęsknię za młodymi wiosennymi warzywami, ale jeszcze sobie potęsknię… Zatem dzisiaj jeszcze sałatka zimowa, ale smakowo i kolorystycznie już bliżej wiosny. Uwielbiam ją!!!
  • rukola/ młody szpinak
  • 2 twarde gruszki
  • ok. 2-3 łyżki miodu
  • kawałek sera pleśniowego
  • garść orzechów włoskich
  • granat
  • oliwa, cytryna, miód

Przygotowanie

Gruszki umyć, obrać ze skórki, pokroić wzdłuż na ósemki. Na patelni rozgrzać miód, ułożyć gruszki i przekładać je na obie strony, aby pokryły się miodem i zmiękły. Orzechy podprażyć na suchej, rozgrzanej patelni, uważając, żeby się nie przypaliły. Rozłożyć na talerzu rukolę/ szpinak, na niej kawałki sera, przestudzone gruszki i orzechy. Zrobić winegret: wymieszać miód z cytryną, dodać oliwę i mieszać, żeby składniki się połączyły. Polać sałatkę, na wierzchu posypać owocami granatu.
 

Ciasteczka z orzechów włoskich

Czas przygotowania: ok. 15 min., czas pieczenia: ok. 10 min.

Ciasteczka z orzechów włoskich

Czas przygotowania: ok. 15 min., czas pieczenia: ok. 10 min.

Kruche ciasteczka są moją największą słodką namiętnością. Dobre masło, cukier trzcinowy i mąka orkiszowa – już tylko z tych trzech składników powstają moje ukochane najprostsze kruche ciacha. A wystarczy nieco pokombinować, częściowo zastąpić mąkę zmielonymi orzechami czy migdałami, dodać miód zamiast cukru, wsypać mak albo sezam, dosypać kakao czy dolać nieco mocnej kawy… Każdego dnia można robić inne ciastka. Wiadomo, że tego nie robię, ale możliwości są tutaj olbrzymie. Kilka dni temu pożyczyłam angielską książkę z 500 przepisami na same ciasteczka. Wpadłam w absolutny szał! Nie wiedziałam, od czego zacząć, tyle jest w niej obłędnych przepisów. Ostatecznie wybrałam ciastka z orzechów włoskich. Są fantastyczne, więc dzielę się przepisem, który nieco zmieniłam.
  • 115 g miękkiego masła
  • 70 g cukru trzcinowego
  • 95 g mąki razowej
  • 85 g zmielonych orzechów włoskich
  • 1 żółtko
  • szczypta soli

Przygotowanie

Za pomocą miksera utrzyj masło z cukrem. Dodaj mąkę, zmielone orzechy, żółtko i sól. Wymieszaj na jednolitą masę. Formuj kulki wielkości orzecha laskowego, spłaszcz je i układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w 180 st. ok. 10 minut aż lekko zbrązowieją.
Można kupić już zmielone orzechy, ja mielę w młynku przed samym pieczeniem.
 

Śledzie z orzechami i suszonymi śliwkami na Święta

Czas przygotowania: ok. 10 min.

Śledzie z orzechami i suszonymi śliwkami na Święta

Czas przygotowania: ok. 10 min.

Nigdy nie przepadałam za śledziami, ale w zeszłym roku postanowiłam poszukać jakiegoś fajnego przepisu z ich wykorzystaniem. I znalazłam właśnie ten, na Kwestii Smaku. Robiłam go wiele razy na warsztatach i podałam na Święta. Wszystkim bardzo smakowało, więc podaję dalej…
  • 200 g filetów śledzi (3 sztuki), w oleju
  • 10 suszonych śliwek
  • 1/3 szklanki orzechów włoskich
  • 1/2 cebuli
  • 1/3 łyżeczki suszonego tymianku
  • około 70 ml oleju tłoczonego na zimno (słonecznikowego, rzepakowego) lub oliwy
  • szczypta soli i świeżo zmielony pieprz
  • (sok z cytryny – do podania)

Przygotowanie

Śledzie w oleju wyjąć z zalewy (jeśli są zbyt słone – wymoczyć) i pokroić na około 2 cm kawałki. Cebulkę obrać i posiekać w kosteczkę. Śliwki pokroić w kostkę lub na paseczki. Orzechy zrumienić na suchej patelni, posiekać. Wszystkie składniki włożyć do miski, dodać tymianek, sól, świeżo zmielony pieprz, zalać olejem i wymieszać. Wstawić do lodówki na kilka godzin. Można przed podaniem skropić sokiem z cytryny.
 

Orzechowe ciastka z białą czekoladą i płatkami owsianymi

Czas przygotowania: 5 min., czas pieczenia: 20 min.

Orzechowe ciastka z białą czekoladą i płatkami owsianymi

Czas przygotowania: 5 min., czas pieczenia: 20 min.

Miesięcznik „Kuchnia” kupuję od ponad 5 lat i przechowuję wszystkie egzemplarze. Gdy nie mam pomysłu na obiad, wyciągam wszystkie numery z danego miesiąca. Kilka dni temu przeglądałam listopadowe wydania poszukując natchnienia i natknęłam się na ten przepis. Wystarczył mi rzut oka na składniki i już wiedziałam, że to będzie strzał w 10! Upiekłam je przedwczoraj i wczoraj. Znikają błyskawicznie. Piekłam je także na warsztatach w Republice i wzbudziły zachwyt. Na jesienne chłodne dni idealne i smakują już nieco Świętami…
  • 250 g masła
  • 4 łyżki miodu
  • 1/2 szklanki brązowego cukru
  • 2,5 szklanki razowej mąki orkiszowej
  • ¾ szklanki płatków owsianych
  • ¼ łyżeczki przyprawy do piernika
  • 100 g grubo pokrojonych orzechów włoskich
  • (12 kostek białej czekolady)

Przygotowanie

Na małym ogniu podgrzewamy masło, cukier i miód. Zdejmujemy z ognia, gdy składniki się połączą. Rozgrzewamy piekarnik do 190 st., wyściełamy blaszkę (20×30 cm) papierem do pieczenia. Mieszamy mąkę z płatkami, przyprawą i orzechami. Wlewamy masło z miodem i cukrem, mieszamy do połączenia się składników. Ciasto rozsmarowujemy na blaszce, wyrównujemy, wtykamy kawałki czekolady. Pieczemy 20 minut, studzimy, kroimy na porcje. Mi bardziej smakuje wersja bez czekolady i taką piekę w domu.
 

Kasza kuskus na zimę

Czas przygotowania: ok. 7 min.

Kasza kuskus na zimę

Czas przygotowania: ok. 7 min.

Nie lubię ćwiczyć z pełnym żołądkiem, więc rano wybiegłam na jogę z garścią suszonych daktyli i paroma migdałami, które zjadłam po drodze. Po powrocie myślałam już tylko o jedzeniu i wiedziałam, że musi to być coś bardzo szybkiego do przygotowania. Nie miałam ochoty na pieczywo, ugotowana kasza jaglana się właśnie skończyła… Kuskus!!! Zalałam pół szklanki kuskusu resztką gorącego rosołu. W międzyczasie porwałam na kawałki 2 liście jarmużu, pokroiłam kilka pomidorów suszonych i kawałek sera koziego. Na to kilka orzechów włoskich i drugie (?) śniadanie gotowe! Zabrakło mi tylko natki pietruszki. Dla mnie danie super, choć Tomek spoglądał z pewnym niedowierzającym uśmiechem. I powiedział, że w życiu by tego nie zjadł.
  • pół szklanki kaszy kuskus
  • szklanka gorącego płynu (najlepiej rosół lub bulion warzywny, ale wrzątek też da radę)
  • 2 liście jarmużu
  • kilka suszonych pomidorów
  • pokrojony na kawałki ser (u mnie kozi)
  • garść orzechów włoskich
  • posiekana natka
  • sól, pieprz
  • (kilka kropli cytryny)

Przygotowanie

Zalać kaszę płynem, odstawić żeby spęczniała. Jeśli jest to wrzątek, posolić, popieprzyć i ewentualnie dodać kilka kropli cytryny. Umyć i wysuszyć jarmuż, oddzielić od stwardniałego środka, porwać na kawałki. Pomidory i ser pokroić. Kuskus posypać wszystkimi dodatkami.
 

Zapiekanko-sałatka z ziemniaków i buraków

Czas przygotowania: ok. 20 min., czas pieczenia: 20-30 min.

Zapiekanko-sałatka z ziemniaków i buraków

Czas przygotowania: ok. 20 min., czas pieczenia: 20-30 min.

Kilka miesięcy temu wrzuciłam przepis na domowe frytki, które często u nas goszczą. Postanowiłam go nieco ubogacić, żeby otrzymać pełne danie obiadowe. Dorzuciłam to i owo i wyszła pyszna zapiekanko-sałatka. Będzie świetna przez kolejne miesiące, bo ziemniaków i buraków nie zabraknie do końca zimy.
  • 10 – 15 większych ziemniaków
  • 3 – 4 buraki
  • pół pęczka zielonej pietruszki
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich
  • ok. 15 dag twardego sera koziego
  • oliwa
  • sól, pieprz, słodka papryka, kumin (lub inne ulubione przyprawy)

Przygotowanie

Nastawić duży garnek z zimną wodą. W tym czasie umyć i obrać ziemniaki i buraki. Ziemniaki pokroić w łódki (ćwiartki lub ósemki, zależy od wielkości), tak samo buraki. Posiekać natkę, ser pokroić w kosteczkę. Gdy woda zawrze, wrzucić ziemniaki i gdy ponownie będzie wrzeć, gotować 3 minuty, odcedzić. Wcześniej maksymalnie rozgrzać piekarnik (u mnie 230 st.). Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, wrzucić ziemniaki i buraki, mocno polać je oliwą, posypać przyprawami i solą, wymieszać. Piec ok. 20 – 30 min. aż warzywa będą miękkie. Ostrożnie wyciągnąć z piekarnika, przełożyć do miski, dodać ser, orzechy i pietruszkę. Wymieszać. Ser, pod wpływem gorąca, nieco się rozpuści i oblepi warzywa. Pycha!!!
 

Domowa „Nutella”

Czas przygotowania: ok. 35-40 min.

Domowa „Nutella”

Czas przygotowania: ok. 35-40 min.

Przepis ten znalazłam na blogu ammniam.pl i stwierdziłam, że spróbuję zrobić „Nutellę” w zdrowszej wersji. Udało się! Jest pyszna!!! Prosta w wykonaniu, choć nieco czasochłonna, bo obieranie podprażonych orzechów zajmuje trochę czasu. Tutaj krótka uwaga o orzechach. Wcześniej kupowałam już obrane orzechy, bo nie chciało mi się ich łupać. W tym sezonie odkryłam, że nie ma to jednak jak orzech w łupince. Oczywiście trzeba mu poświęcić więcej czasu, ale smak i aromat takiego świeżo obranego orzecha jest o niebo lepszy. Komu więc się chce – niech łupie i obiera, a kto nie ma na to czasu i ochoty – niech kupi te, nad którymi wcześniej się ktoś trudził.

  • 2 szklanki orzechów laskowych
  • woda
  • 1 szklanka daktyli
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)
  • 1/4 łyżeczka soli

Przygotowanie

Daktyle namoczyć w wodzie (poziom wody powinien być prawie równy z poziomem daktyli) i odstawić na kilka godzin, aby zmiękły. Orzechy przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia tworząc jedną warstwę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 °C i piec około 15 – 20 minut do momentu, aż skórki orzechów popękają a orzechy lekko się podprażyły. Następnie wyjąć orzechy z piekarnika, wystudzić i obrać ze skórek za pomocą ściereczki (orzechy położyć na jednej części ściereczki, przykryć je drugą częścią, położyć na niej dłonie i trzeć do momentu, aż większość łupinek odpadnie). Tak przygotowane orzechy włożyć do malaksera lub blendera kielichowego i zrobić z nich masło orzechowe. Następnie dodać do niego namoczone daktyle, wraz z wodą w której się moczyły, kakao, wanilię i sól. Wszystko dokładnie wymieszać, do uzyskania gładkiej konsystencji. W razie potrzeby dodać jeszcze nieco wody, aby uzyskać idealną konsystencję. Gotowy krem przełożyć do czystego, wyparzonego słoiczka. Przechowywać w lodówce do tygodnia.