Ciasto piernikowo-czekoladowe (bez pieczenia)
Czas przygotowania: ok. 30 min.
Jeśli w cieście jest masło, bita śmietana i czekolada to musi ono być pyszne. I choć nie jest ani małokaloryczne, ani dietetyczne, ani lekkie… to czasami można coś takiego zjeść. Mnie mały kawałek zupełnie wystarczył, bo zasładza szybko, ale z dodatkiem gorzkiej, mocnej herbaty był idealny.
- 250 g pierniczków (użyłam domowych)
- ok. 200 g masła
- 50 g daktyli bez pestek
- sok wyciśnięty z jednej pomarańczy
- 150 g gorzkiej czekolady
- 300 ml śmietanki 30% (kremówki)
- 30 g orzechów włoskich + trochę do dekoracji
- kilka kostek białej czekolady
Przygotowanie
Daktyle zalać wrzątkiem tak, by były przykryte, odstawić. Pierniczki pokruszyć i przesmażyć na maśle. Uważać, żeby się nie przypaliły, w razie potrzeby dorzucić nieco więcej masła (!). Przełożyć do formy, uklepać i gdy nieco przestygnie, wstawić do lodówki (lub od razu na balkon). Połamaną czekoladę umieścić w żaroodpornej misce i z 4 łyżkami śmietanki umieścić ją nad garnkiem z wrzącą wodą w ten sposób, aby miska nie dotykała powierzchni wody (kąpiel wodna). Rozpuścić ją, mieszając od czasu do czasu. Zdjąć miskę z garnka i nieco przestudzić masę. W tym czasie odlać wodę z daktyli, wlać sok z pomarańczy i zmiksować na jednolitą masę, dodać posiekane orzechy. Resztę kremówki ubić na pianę. Wymieszać rozpuszczoną czekoladę z masą daktylową, a następnie delikatnie wymieszać z ubitą śmietanką. Masę rozprowadzić na spodzie z pierników. Wstawić do lodówki na kilka godzin. Przed podaniem udekorować pokruszonymi orzechami i posiekaną białą czekoladą.